Dlaczego nie warto robić zakupów będąc głodnym?

Obecnie dobrze wiadomo, że podczas odchudzania, czy trzymania się zdrowej diety bardzo ważny jest czynnik psychologiczny. Wybory żywieniowe można wykonywać w pełni świadomie, ale zdarza się, że będąc rozproszonym czymś innym, podejmuje się niewłaściwe wybory. Tak sytuacja wygląda, kiedy zakupy spożywcze robi się nie będąc najedzonym. Nawet niewielki głód może spowodować dokonywanie impulsywnych wyborów produktów żywnościowych.

Większe zakupy

Na dzień dzisiejszy wiedza na temat zakupów robionych w stanie głodu nie jest oparta tylko na podejrzeniach, ale bazuje na potwierdzonych badaniach naukowych. Dlatego, można całkowicie zawierzyć ich słuszności.

Dietetyk z witryny  mlynarski.pl, promującej zdrowe podejście do odżywiania, mówi:  Osoby głodne robiące zakupy w supermarkecie, statystycznie kupują więcej i dokonują przypadkowych wyborów. W trakcie badań dowiedziono, że średni rachunek osoby najedzonej jest nawet o połowę niższy od rachunku osoby robiącej zakupy z pustym żołądkiem.

Kupienie większej ilości produktów, niż w rzeczywistości się potrzebuje, powoduje zwykle większe spożycie. Większość ludzi preferuje zjeść więcej, niż wyrzucić jedzenie. Takie podejście będzie szczególnie niebezpieczne dla osób, które zamierzają schudnąć. Każda nadwyżka kaloryczna może powodować dalsze przybieranie na wadze, a co za tym idzie wydłużanie procesu chudnięcia.

Ponadto, kiedy robi się zakupy będąc głodnym, przeważnie do koszyka zakupowego trafia więcej wysokoenergetycznych produktów, jak słodycze, czy słone przekąski. Istnieje na to naukowe wytłumaczenie. W stanie głodu żołądek wydziela hormon głodu – grelinę, działającej na  brzuszno-przyśrodkową przedczołową korę mózgu, która wpływa na procesy powiązane z motywacją i uczuciem nagrody.

W rezultacie, spożycie kalorii w ciągu dnia wzrasta, co może powodować ich nadmierną podaż niekorzystnie odbijającą się na zdrowiu i wyglądzie ludzi. Ten sam hormon powoduje również skłonności do robienia większych zakupów, nie tylko spożywczych. Wynika z tego, że wychodzenie do sklepu bez zjedzenia chociaż niewielkiej przekąski dla umorzenia uczucia głodu, może okazać się bardzo niekorzystne ze względów ekonomicznych.

Brak kontroli

Wybierając się do sklepu na głodzie przeważnie chce się zrobić zakupy jak najszybciej. Pośpiech jak wiadomo nie jest dobrym doradcą. W związku z aspektem psychologicznym jedzenia większą uwagę przykuwa się do zachęcających, kolorowych etykiet produktów niż na ich skład. Łatwiej jest więc zdecydować się na jedzenie wysoko przetworzone, z dodatkiem ogromnej ilości wypełniaczy lub cukrów.

Pośpiech w tym przypadku jest niekorzystny nie tylko dla ludzi dbających o swoją sylwetkę i zdrowie, ale też tych z nietolerancjami pokarmowymi lub alergiami. Wybierając produkty pod wpływem chwili można nie zwrócić uwagi na obecność, np. laktozy (będącej często nietolerowanym przez organizm cukrem), czy glutenu.